sobota, 23 stycznia 2016

Anna Bilińska-Bohdanowicz - autoportret niedokończony...


Anna Bilińska-Bohdanowicz - autoportret

Piękny autoportret prawda?
A przecież niezrobiony, nie wiem czy nawet w połowie drogi..., a jednak, wydaje 
się skończony, pełny - wszystko - co najistotniejsze już jest. 
A jaka pewna ręka!

David Hockney pewnie podejrzewałby tu optykę - ja nie - z prostej przyczyny - widocznej
"jak wół" - ten portret pokazuje jedno z typowych rozwiązań - podmalówka, szybki, 
lekki bardzo, często z gestu - szkic, a potem dzielenie sobie kompozycji na określone 
fragmenty, nad którymi pracujemy stopniowo, po kawałeczku, przy czym często już na 
takim jak wyżej etapie pracy - obraz wyraża wszystko ku czemu powstał, zatem wyrabia
się go "do końca" najczęściej albo z przyzwyczajenia, albo pod klienta. To autoportret, teoretycznie nic nie ograniczało wyborów artystki, poza..., 
czasem...

Anna Bilińska-Bohdanowicz - szlachcianka (herbu Sas), urodziła się w Złotopolu, 
w 1857 roku. Obecnie Złotopole leży na terytorium Ukrainy, a Anna, córka lekarza, 
w dzieciństwie wraz z rodziną zawędrowała w głębokie rejony Rosji, na tyle, 
że pierwszym jej nauczycielem był zesłaniec - za udział w powstaniu Styczniowym 
- Michał Elwiro Androlli... W roku 1875 rozpoczyna studia w konserwatorium
warszawskim, a następnie - od 1877 roku, uczy się w prywatnej szkole rysunku 
u Wojciecha Gersona.
Wkrótce zaczyna wystawiać w Warszawie, a od 1882 roku także za granicą, m.in. 
w Monachium, Wiedniu, we Włoszech, Paryżu. W Paryżu studiowała malarstwo i została 
na wiele lat, do Polski powróci u schyłku życia.
A nie było to życie usłane różami - w latach 80' XIX wieku w krótkich odstępach 
czasu umiera jej Ojciec - zarazem główny fundator, wkrótce potem najbliższa 
przyjaciółka (która zapewniała jej środki do życia w ramach testamentu), 
oraz narzeczony... A jednak, lata 80 przynoszą jej rosnącą sławę i powodzenie.
Pierwszy raz na Salonie Paryskim wystawia w roku 1884, potem w 1885, 1887, 1892, 
od 1886 pracuje w Akademii Julian (akademia sztuki). W 1889 otrzymuje srebrny 
medal na Wystawie Światowej w Paryżu, za Autoportret, wystawiała w Royal Academy 
of Art (Londyn), w 1891 bierze udział w cyklicznej, międzynarodowej wystawie 
w Berlinie otrzymując medal złoty. Była już wówczas uznaną i cenioną malarką, 
znaną przede wszystkim jako portrecistka.

W 1892 wychodzi za mąż, wraca z mężem do Warszawy, ma wielkie plany, pragnie 
założyć szkołę malarstwa..., niestety, wkrótce umiera (na serce).
W chwili śmierci ma ledwie 35 lat, można powiedzieć, że umiera na progu wielkiej kariery...

Anna Bilińska-Bohdanowicz nie jest tak znana jak wielu innych twórców polskich, 
ba, zazwyczaj w zbiorczych albumach malarstwa albo nie ma o niej wzmianki, 
albo pokazuje się któryś z autoportretów, jeszcze nie tak dawno nawet sieć była dość 
uboga w jej twórczość..., a przecież, mimo młodego wieku, namalowała sporo bardzo 
dobrych obrazów...
Na szczęście sieć się szybko rozwija, zatem obecnie można podziwiać wiele prac artystki,
 te, które prezentuję poniżej, bynajmniej nie wyczerpują tematu...

Artystka zasłynęła przede wszystkim jako portrecistka, zatem od portretów zacznę:


 Autoportret - nagrodzony srebrnym medalem na Wystawie Światowej w Paryżu.





























Tematyka związana z postacią ludzką, była - ogólnie - dominującym motywem 
w twórczości artystki...





















 Plus dwa studia - szkice malarskie:








Artystka malowała też i inne motywy, pejzaże, martwe natury...















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz