El Greco
W wolnym tłumaczeniu "El Greco" znaczy po prostu "Grek", albo "malarz z Grecji".
Lecz to tyko pseudonim - malarz ten - naprawdę nazywał się:
Domenikos Theotokopulus.
Urodził się na Krecie.
Tam się też wychował i wykształcił - choć niestety nie ma z tych czasów wielu
Tam się też wychował i wykształcił - choć niestety nie ma z tych czasów wielu
informacji - wiadomo tylko, że posiadł w Grecji warsztat malarza, rzeźbiarza
oraz architekta, a także zdobył podstawy wiedzy z zakresu filozofii.
Gdy wyjeżdżał z kraju mówił też biegle po grecku, włosku i hiszpańsku...
Jak (zbyt) wielu wielkich tego świata, przez kilka wieków - od dnia śmierci - był twórcą
Jak (zbyt) wielu wielkich tego świata, przez kilka wieków - od dnia śmierci - był twórcą
nieledwie zapomnianym, niedocenianym, a wypłynął ponownie na oceany sławy
dopiero na fali przemian w sztuce XIX wieku.
Niewiele wiadomo również o życiu prywatnym El Greca. Urodził się na Krecie, wówczas wcielonej do Republiki Weneckiej - prawdopodobnie w mieście Heraklion (wtedy - Kandia). Kiedy? Tu mamy do wyboru kilka dat - bo między 1537 a 1542. |
Podróżował przede wszystkim do Wenecji. Były nawet podejrzenia, że terminował
w pracowni Tycjana, jednak nawet jeśli nie, z pewnością pobyt w tym mieście
i wśród żyjących ówcześnie artystów - silnie oddziaływał na dalsze działania
artystyczne El Greco.
W roku 1570 trafił do Rzymu. Podczas pobytu w "Wiecznym Mieście" malował
wiele obrazów, poznał mecenasów, sprzedał sporo prac.
Znów nie wiemy kiedy dokładnie wyjechał z Rzymu, daty wahają się między
1573 a 77... Z Rzymu jedzie do Hiszpanii (Madryt potem Toledo).
1573 a 77... Z Rzymu jedzie do Hiszpanii (Madryt potem Toledo).
Pierwszy jego pobyt w Toledo wiązał się z zamówieniem, na którego wykonanie potrzebował blisko 2 lata. Dziś, klienci chcieliby mieć obrazy "na wczoraj",
a miesiąc wymagany bywa podstawą domniemania słabości rzemiosła...
Cóż, dawni mecenasi / zleceniodawcy cenili sobie jakość dzieła, a nie czas
w jakim zostanie ono wykonane; wiedzieli, że ponad-czasowe dzieło nie powstaje
w pięć minut, a i pragnęli czegoś więcej niż dekoracji na ścianie, chcieli, by ich
zakupy świadczyły o nich i za 1000 lat...
Świąt się zmienia, wiadomo, i niestety, nieczęsto, na lepsze.
Zlecenie przyniosło artyście sporą popularność. Nie musiał też długo
czekać na ważnych zleceniodawców. W roku 1579 otrzymuje zlecenia
od króla Filipa II, w Escorialu. A choć mimo sukcesu i zadowolenia władcy
El Greco nie uzyskał jego oficjalnego wsparcia - pozostał w Toledo.
Zresztą, wciąż miał wiele intratnych zleceń, dzięki czemu do końca życia cieszył
się sporą popularnością. Malował m.in. portrety ówczesnego papieża, osoby
znacznie ważniejszej niż dziś, wpływowej zwłaszcza, w ówczesnej, niemal
ultra-katolickiej Hiszpanii.
Po roku 1610 El Greco zapada na liczne schorzenia, a już w 1611 zakupuje
dla siebie odpowiedni grobowiec..., testament spisuje w roku 1614 i tego samego
roku, umiera.
Burzliwe życie artysty towarzyszyło burzliwej twórczej pasji, twórczość Jego
jest pełna mocy, ekspresji, odważnych gestów, malarskiej odwagi..., która
zadziwia nawet współczesnych.
Oto wybór prac artysty - od pierwszych..., po ostatnie. Popatrzmy jak
bardzo ewoluował styl tego artysty!
Czasami - szczególna popularność dzieł powodowała, że El Greco
tworzył kilka podobnych obrazów - bardzo podobnych:
Z czasem zmienia się przedstawienie postaci nie malowanych,
nazbyt realistycznie, ale odważniejsze stają się gesty,
ślady pędzla i szpachli..., układy barw, a w końcu także,
światłocienia: