Autoportret..., alegoria, symbolizm, mity, tradycje, historia..., wszystko na raz.
Słowem podsumowania - Malczewski!
Szczerze przyznam, że jakość sztuki Jacka Malczewskiego
onieśmiela mnie. Mimo wielu tekstów, jakie "popełniłem" w tym cyklu,
nigdy dotąd nie czułem takiego wahania, by pisać, analizować
Słowem podsumowania - Malczewski!
Szczerze przyznam, że jakość sztuki Jacka Malczewskiego
onieśmiela mnie. Mimo wielu tekstów, jakie "popełniłem" w tym cyklu,
nigdy dotąd nie czułem takiego wahania, by pisać, analizować
i chcąc nie chcąc, także w jakimś sensie oceniać twórczość polskiego artysty...
Przede wszystkim, wszyscy, których dotąd opisałem, choć sami w sobie
Przede wszystkim, wszyscy, których dotąd opisałem, choć sami w sobie
wyjątkowi i oryginalni, z drugiej strony, są zrozumiali, zakotwiczeni w czasie.
W przypadku Jacka Malczewskiego nie da się - obiektywnie i poważnie podchodząc
do tematu, ani po prostu przedstawić twórczości bez słów, ani zanalizować
tak do końca, wyczerpująco, z wrażeniem, że nie jestem powierzchowny...
Toć to obrazem toczona poezja, a zarazem magiczny realizm, w którym miesza
się wiele źródeł słowiańskiej kultury, historii, oraz autorskiej wyobraźni,
niepowtarzalnego elementu składowego, który wymyka się szufladkowaniu.
Gdy pisze się, że Polska nie miała artysty miary Mistrzów Zachodnich - nie danego
Gdy pisze się, że Polska nie miała artysty miary Mistrzów Zachodnich - nie danego
czasu, ale ogólnie rzecz biorąc - należy jednak wspomnieć Powyższego.
Jacek Malczewski - klasyczny w rozumieniu stricte polskim - bo szlachcic polski,
herbu Tarnawa, urodził się, latem 1854 roku, w Radomiu.
Rodzina Malczewskich, choć dziejami smutnego losu polskiego - pozbawiona
rodowych ziem - wydała już wcześniej kilka oryginalnych osobowości...
Był Antoni - poeta, dawniej sławny bardzo, dziś mam wrażenie nieco zapomniany,
była mistyczka, Wanda..., osoba nad wyraz hm..., oryginalna - warto poszukać informacji
- był w końcu, co taż znamienne - generał Wojska Polskiego - minister wojskowości przewrotu majowego, Juliusz Tadeusz Tarnawa-Malczewski..., ba,
linie pokrewieństwa łączą malarza także, choćby z..., Jarosławem Iwaszkiewiczem,
czy Karolem Szymanowskim....
Urodził się w Radomiu, a 13 lat później przeprowadził wraz z rodziną do majątku
spokrewnionego szlachcica - Feliksa Karczewskiego w Więlgiem. Ledwie cztery
lata później trafia do Krakowa, najpierw do Gimnazjum, potem jako wolny słuchacz
Szkoły Sztuk Pięknych, by ostatecznie dostać się tam, rezygnując z Gimnazjum.
W 1875 wyjeżdża na studia artystyczne do Paryża, skąd powrócił dwa lata później
do Krakowa, do pracowni Jana Matejki.
Sporo podróżował - zwiedzał Włochy, był we Lwowie, na Podolu, brał nawet udział
w wyprawie archeologicznej do Azji Mniejszej, wraz z Karolem Lanckorońskim...
Artystą był znanym i uznanym już za życia. Latami angażował się w funkcjonowanie
i działalność pedagogiczną SSP, był jednym z założycieli Towarzystwa Artystów
Polskich "Sztuka".
Początek XX wieku do odejście z ASP i czas licznych wystaw i podróży zagranicznych.
Do krakowskiej ASP wrócił w 1910, po zmianie personalnej na stanowisku rektora uczelni..., a w 1912 sam został rektorem tej uczelni i pełnił ją..., niestety ledwie
dwa lata, do wybuchu I wojny światowej. Powrócił w 1916, z funkcji rektora ostatecznie ustąpił w roku 1921.
Ten sam rok przyniósł mu Order Odrodzenia Polski.
Gdy ukończył 70 rok życia, obchodził jednocześnie jubileusz półwiecza pracy
twórczej..., organizując wiele wystaw (m.in. w Krakowie, Lwowie, Warszawie,
Poznaniu).
W latach 1923 - 1926 mieszka w dworze w Lusławicach, prowadząc szkołę malarską
dla dzieci wiejskich, co właściwie można by uznać za ewenement (w polskiej sztuce).
Ostatnie lata życia naznaczyły liczne sukcesy na niwie artystycznej.
W 1927 otrzymuje nagrodę za zasługi artystyczne - miasta Warszawy, w 1928 został członkiem Akademii Nauki i Sztuki w Czechach, w 1929 otrzymał Wielki Złoty Medal podczas Wystawy krajowej w Poznaniu.
Niestety, już nie malował, ponieważ utracił wzrok...
Jacek Malczewski umiera jesienią 1929 roku w Krakowie.
O obrazach - poszczególnych - nie będę wiele pisał, zarysuję tylko gdzie nie gdzie
temat, by nie zagadywać wizji..., tych jedynych w swoim rodzaju autorskich
wizji Malczewskiego, które do dziś frapują większość komentatorów i teoretyków,
zawsze pozostawiając pole do kolejnych rozpraw i polemik...
To, co z pewnością - legło u podstaw twórczości tego artysty, to szczególna
mieszanina przywiązania do tradycji i mitologii słowiańskiej, wymieszanej
z ludyczną ale i kanoniczną formą sztuki sakralnej - chrześcijańskiej, z kolei mocno
i wielo-poziomowo przeplatane poczuciem własnej misji, patriotyzmu odniesionego
(tradycyjnie) do tragedii rozbiorów, powstań, prześladowań anty-polskich, wszystko
przemieszane do tego stopnia, że czasem, jak w "Wirze melancholii", nie da się ustalić,
gdzie który wątek dominuje, albo od czego wyszedł artysta, konstruując daną kompozycję...
Poza wszystkim, był artystą niezwykle biegłym w warsztacie, wspaniałym portrecistą, pejzażystą, z lekkością charakterystyczną dla wszystkich geniuszy, przeskakującym
od tematu do tematu, wiążącym różnorodne kody i szyfry symboliczne w nowe,
oryginalne całości, nowe ujęcia, wydawałoby się, wielokroć eksponowanych tematów. Nawet, wydawałoby się, przyziemne portrety i sceny rodzajowe wyposażał
w dodatkowe zarysowania, albo wprost tworzył nietuzinkowe interpretacje,
nieledwie ilustracje swoich odczuć na temat portretowanego...
Zacznijmy od dwóch wizji szczególnych, które, jak sądzę, zapadły w pamięć
większości Polaków..., które same w sobie stawiają artystę na równi z wieloma
geniuszami sztuki, ogólnie rzecz biorąc.
A teraz mistyka, symbolizm, wymieszane kody typowej złożonej kultury polskiej,
ujęte w perspektywie typowego, polskiego krajobrazu wiejskiego...
W tym temacie, a jednak z nowymi nutami, niezwykły cykl "Zatruta studnia"...
Oczywiście powyższy cykl obejmuje więcej obrazów, lecz, musząc dokonać wyboru....
przechodzę do wyboru prac z kolejnego, stricte autorskiego cyklu.
przechodzę do wyboru prac z kolejnego, stricte autorskiego cyklu.
W skrócie: Thanatos / śmierć...
I tak oto przechodzimy do fascynującego tematu portretów..., w tym, przede
wszystkim, autoportretów artysty, autoportretów, których namalował najwięcej
spośród wszystkich..., polskich artystów.
Zresztą, jak już pisałem i jeszcze napiszę, Jacek Malczewski nader często umieszczał
swój autoportret w obrazach, również alegorycznych i sakralnych.
swój autoportret w obrazach, również alegorycznych i sakralnych.
A teraz, charakterystyczne, mistyczne postaci i alegorie, ujmowane często,
przy okazji malowania portretów innych osób:
przy okazji malowania portretów innych osób:
Oraz, co nie co bardziej "klasycznych portretów":
Kolejnym spośród niezwykłych, szczególnych, jedynych w swoim rodzaju cykli malarstwa Jacka Malczewskiego, są..., autoportrety artysty, związane z tematyką religijną, ogólnie religia, dość, powiedzmy, "swoiście" przedstawiana w obrazach Malczewskiego:
Ważnym, również cyklicznym ujęciem tematyki sakralnej - były przedstawienia
aniołów, oraz postaci alegorycznych nazywanych aniołami - mam wrażenie - głównie
z powodu skrzydeł, choć..., miewam wątpliwości, czy to aby na pewno nie chimery,
chimery Malczewskiego, subiektywne wizualne mieszaniny aniołów w sensie
chrześcijańskim, z istotami bliższymi ludycznej mitologii, sięgającej czasów pogańskich,
Słowiańskich.
A teraz... obrazy pro-polonijne i związane z nieszczęściami dotykającymi kraju,
gdzie dziwnie mam wrażenie, kobieta alegoryczna, w domyśle Polonia,
przedstawiona jest w postaci jakże bliskiej wyobrażeniom z cykli,
dotykającej przemijania..., wyobrażenia śmierci, ot poniżej...
Ale ogólnie - alegorie i tematy moralnie związane z polską historia są
często przedziwnie wymieszane...
gdzie dziwnie mam wrażenie, kobieta alegoryczna, w domyśle Polonia,
przedstawiona jest w postaci jakże bliskiej wyobrażeniom z cykli,
dotykającej przemijania..., wyobrażenia śmierci, ot poniżej...
Ale ogólnie - alegorie i tematy moralnie związane z polską historia są
często przedziwnie wymieszane...
Mamy też jednak przedstawienia "typowo" patriotyczne, historyczne...
Do drugiej kategorii obrazów bliskich - bliższych realizmu i patriotyzmu - należą też między innymi,
wizje najbardziej chyba oryginalne i niezwykłe...
wizje najbardziej chyba oryginalne i niezwykłe...
Malczewski poruszał też tematyki, dotyczące swego czasu popularnego
mitu / legendy - szczególnie zaś śmierci - Ellanei:
Kobiety często pojawiają się i przewijają w malarstwie Malczewskiego
często jako postaci baśniowe, przedstawienia anioła śmierci i drapieżcy,
ale również i tak...
często jako postaci baśniowe, przedstawienia anioła śmierci i drapieżcy,
ale również i tak...
Na koniec uwaga..., to nie wszystko.
To nie są, bynajmniej, wszystkie obrazy autora - nawet nie większość.
Ależ mieliśmy płodnego, niesamowitego malarza, ileż niezwykłych dowodów
po nim pozostało...
Chylę czoła - szczerze.
Chylę czoła - szczerze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz