piątek, 20 listopada 2015

Smacznego!



Dziś jedno z moich ulubionych dań (mięsko), w formie tyleż znanej, co nadal fascynującej, 
zwłaszcza, gdy uświadomimy sobie, kiedy obraz stworzono. 
Surrealizm domeną dopiero XX i XXI wieku?
A bynajmniej:

Giuseppe Arcimboldo (1527 - 1593). 

Właściwie należałoby powiedzieć, że słowo "surrealizm", w stosunku do dawnej jego formy
czyli tzw. capriccio, to - mam wrażenie (i mam je ogólnie zbyt często) - gdy porównujemy 
dawną i współczesną sztukę - jednak solidne uproszczenie - ten obraz idealnie łączy w sobie 
i klasyczną martwą naturę i surrealistyczne skojarzenie i typową dla ówczesnych 
malarzy, przemyślnie ukrytą symbolikę. 

Tym razem ledwie zarysuję temat i zachęcam do własnych deszyfracji:
Liść i żołędzie dębowe, cytryna z wykałaczką, kuchnia, mięsko,
ale i kształt całości względem portretów rycerskich..., lub szlacheckich 
(kryza, lub górna część zbroi, nalana twarz, typowe potrawy na szlacheckim stole, hełm...)
:) 
Miłej zabawy!
 
I jeszcze - w ramach podpowiedzi - ciekawa stronka o artyście: 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz